06.09.2010 13:17
Zapadła decyzja
Zdecydowałem, że odświeżę co nie co swojego bloga :) Wydarzyło się baaardzo wiele w międzyczasie :)
I
Przede wszystkim zabrałem do siebie do Warszawy, gdzie studiuję, swoją Yamahę XT 125R. Tam też zapadła decyzja, że będzie zmiana sprzętu na jakiś większy, bo 3 roczek z Dziubaską mijał :) Zrobiłem ładne zdjęcia, piękny PRAWDZIWY opis i wystawiłem ogłoszenie... I niestety motocykl dalej nie jest sprzedany :( Nie mam pojęcia czemu :( Sprzęt naprawdę nie był katowany, nie jest katowany, utrzymany w jak najlepszym porządku, wszystko po to aby nie było niepotrzebnego stresu w trakcie użytkowania. Zrzucam brak powodzenia w sprzedaży na to, że pojemność 125 nie jest jeszcze u nas tak popularna.(btw.: http://otomoto.pl/yamaha-xt-125-r-M1951209.html ;))
II
W czerwcu odbyła się moja największa podróż na Yamaszce. Semestr się skończył, czas wracać do domu: kuferek spakowany, a raczej wszystko poupychane na ścisk, plecak spakowany. Rano gdy nastała godzina ZERO okazało się, że plecak plus pakuneczek pod pająkiem i kuferek zmusza mnie do przesunięcia swej pozycji siedzącej do przodu - to było straaaszne - nigdy tak nie siedziałeeem - było twardo i niewygodnie, ale musiałem wytrwać... Podróż trwała dłużej niż szacowało google maps, nie z racji korków czy coś, ale jednak z racji prędkości przelotowej ;)
III
Podczas mojego pobytu w Niemczech szukałem, szukałem, a co najważniejsze znalazłem BMW F650GS z 2003 roku, który po oględzinach, przejażdżce i rozmowie z właścicielami,a następnie po dokonaniu transakcji stał się moją własnością :):)
Zapraszam do oglądnięcia fotek: www.bikepics.com/members/filipski
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (2)
- Ogólne (5)
- Testy motocykli (1)
- Wszystko inne (4)
- Wszystko inne (25)